Archiwum 24 grudnia 2004


gru 24 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

budzisz we mnie najgorsze instynkty.

tylko przy tobie jestem...podła, wredna, okrutna.

no zobacz.

'nie przestawiaj trybików w zegarku jakim jestem. zepsujesz mnie. już zepsułaś'

jednocześnie budzisz najlepsze.

paradoks.

***

czasami chce mi się śmiać z samej siebie i logiki innych...

666zmierzch666 : :
gru 24 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

nastrój zupełnie nie świąteczny.

***

...check it. if you not sure...

zabolało. łatwo jest narazić drugą stronę na ból. aż za łatwo.

sprawdzone? efekt satysakcjonujący?

a.. może ja chciałabym wiedzieć? chcieć/niechcieć.

podobno niewiedza jest błogosławieństwem. niewiedzo jesteś?

ale, ja nie lubię niepewność. znając odpowiedź... tak... myślę, że byłoby mi łatwiej.

jednak to twoja decyzja. twój wybór.

***

...you're my dearest friend. really...

chcesz mnie przeklnąć? przeklnij

nie przeklinaj jednak siebie, ani moich przyjaciół

ból, gdy słucha się o tym, jak beznadziejna jesteś w swoich oczach

jest nie do wytrzymania

w moich oczach, w moim sercu

jesteś wspaniała

i to tak jak nikt!

każdy popełnia błędy, ale to tylko błędy... idziemy dalej. razem. silniejsi.

***

...family. oh yeah. welcome in my nightmare... my dream

od rana. wrzaski, kłótnie, sprzeczki...

rozsadza mi głowę

jak bardzo!

już nie płaczę

4 miesiąc?

jak można tyle nie płakać!?

czy ja...pamiętam jeszcze jak to się robi...?

ze szczęścia tak, ze smutku nie

ile można dusić smutek i żal w sobie...

ile?

sprawdzam granice własnej wytrzymałości...

***

...i'm only ... me. surrender. take another piece. show me my death.

bezsilność

chciałabym umieć pomóc

załagodzić ból każdego z was

prócz swojego

dać wam promyk szczęścia

życie, tak, szczęśliwe życie na które zasłużyliście

a nie umiem

ale... jeśli jest coś, co mogę uczynić...powiedz.

 

***

trust me. is everybody happy?

666zmierzch666 : :