gru 07 2004

Bez tytułu


Komentarze: 3

Boję się.
Każdy ma jakieś swoje lęki, prawda?
Prawda.

Przerażają mnie ludzie. Ostatnio, coraz bardziej. Potrafią z drobnostek zrobić wielką aferę. A to czasami boli. I inni cierpią, nie lubię cierpienia innych... Przeraża mnie także ich obojętność, tj. niektórych z nich.

Boję się Ciebie, nie wiem do czego jesteś jeszcze zdolna.
Boję się też o Ciebie, o to czy przypadkiem nic Ci się nie stanie albo czy sama Cię nie zranię.

Boję sie samej siebie. Ranię. Pasują słowa - 'wiem, dobrze wiem, potrafię ranić tak jak nikt'. Skoro wiem...dlaczego nie umiem tego zmienić?

Boję się, że znów kogoś stracę, obojętnie w jaki sposób. Odejdzie, umrze, znienawidzi. Znudzi się mną...

Lękam się o najbliższych. Za nic nie chciałabym by, któremukolwiek z nich coś się stało. Nigdy.

Nie rozumiem ludzi, a to też budzi we mnie strach.
Dlaczego jesteśmy AŻ tak skomplikowanymi istotami?

Boję się...
a niby taka dzielna.

kłamstwa.

666zmierzch666 : :
09 grudnia 2004, 20:49
też boję się ludzi.. boję się że mnie zranią... za szybko się do nich przywiązuję..
xul
07 grudnia 2004, 15:42
nie bój się, ri... masz w razie co przyjaciół, którzy są z Tobą...wiem, że pewnie tego nie odczytasz w najbliższym czasie, ale piszę, byś wiedziała, że tu zaglądam...że czytam Twojego bloga :) że kocham Cię :* my dear riś
07 grudnia 2004, 10:52
Też się boję, ale wiem, że strach jest złym doradcą i może zdziałać wiele złego - trzeba z nim walczyć.

Dodaj komentarz