lis 04 2005

marzycielka...


Komentarze: 2

leżąc na łóżku, przesuń się na jego koniec...
otwórz oczy.
spójrz na spokojną twarz przed sobą. odgarnij mu włosy z twarzy.
pomyśl, jak bezpiecznie jest w jego ramionach. jak ciepło i przyjemnie.
poczekaj aż on się obudzi. obserwuj drgające powieki, usta...
...składające się w uśmiech.
oduśmiechnij się, gdy już będziesz w jego ramionach.

i obudź się...

samotnie.

666zmierzch666 : :
Colette
04 listopada 2005, 18:27
z przyjemnością ....oprócz dwóch ostatnich wersów.

będę tutaj zaglądać ....:)
x.
04 listopada 2005, 18:08
marzenia są dobre, tak... bardzo dobre.
a taka sytuacja boli okrutnie... ale budzisz się samotnie ze wspomnieniem pięknego snu, ciepłych ramion, kojącego dotyku, ufnego spojrzenia... i to jest piękne...

Dodaj komentarz