mar 24 2006

Bez tytułu


Komentarze: 3

o mały włos, w swoim głupim rozżaleniu, nie spaliłam mieszkania. ścierka zostawiona na szafce, obok kuchenki, zaczęła się palić, gdy kot wskoczyszy na szafce, przesunął ją. czuć swąd spalenizny, a ja nie reaguję. dobrze, że w końcu mnie ruszyło.

666zmierzch666 : :
25 marca 2006, 00:49
cale szczescie ze tylko sciera
ri (666zmierzch666)
24 marca 2006, 21:37
ano, dobrze, że stanęło tylko na podfajczonej ścierce.
24 marca 2006, 21:25
ale najwazniejsze, ze nic sie nie stało.

Dodaj komentarz