Bez tytułu
Komentarze: 6
płaczę czytając mangę o psie chorym na raka - eien no with. automatycznie musiałam podejść do mojego kota i go przytulić i pogłaskać. ma teraz trochę mokre futro od moich łez.
bardzo szybko przywiązuję się do zwierząt. i bardzo mocno je kocham. bardziej niż niektórych ludzi.
czytam i czytam, płacząc coraz bardziej. i przypomina mi się moja plamka, moje ukochane zwierzę, najukochańsze. i zastanawiam się, czy wtedy zrobiliśmy dla niej wszystko co mogliśmy... ale nie wiem, byłam wtedy mała. niewiele pamiętam. pamiętam tylko 3 tygodnie płaczu przed jej uśpieniem i 3 tygodnie płaczu po. zmiejszony apetyt. depresję.
a teraz, wspominając, twarz mam całą we łzach i tak bardzo za nią tęsknię...
Dodaj komentarz