mar 15 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

przelewam żale na kartkę, by w sercu nie zalegały...

- wczoraj... cały wieczór bolały mnie plecy. nie mogłam się schylić, nie mówiąc o wstaniu;

- pies, wtulony w moje ręce - krwawił, nadal nie zgadza się z moją kotką;

- ciągle coś robię nie tak, a nawet jeśli coś dobrze i tak za to obrywam;

- czuję się jakby kostka chciała mi wyskoczyć z palca przez skórę;

- coś mi wpadło do oka, a moja kotka ma włos na gałce ocznej;

- nie byłam na czekoladzie ;---;

mmm... pozytywy?

- mam paczkę paluszków;

- dziś plecy bolą mniej;

- są ludzie, których cieszy mój widok;

- koteczek się do mnie przytulił, psiak również;

- slsk nawet współpracuje;

- moje krzywe zęby wydają się prostsze XD;

- jechałam z siostrą autobusem;

- nie ma jutro spr. z niemieckiego.

 

666zmierzch666 : :
xull
16 marca 2005, 07:03
sama mówisz zawsze \'myśl pozytywnie\', więc czemu myślisz w pierwszej kolejności o rzeczach złych, mh? ja wiem, że tak w sumie dość ciężko jest czasami, jak się wszystko zwala, ale przecież mamy siłę i przetrwamy to, no nie?


i nie pisz takich notek, bo będzie, że się nad sobą użalasz XDDDDDDDDD j/k^^\'


buziaki ślę:*

Dodaj komentarz