marzycielka...
Komentarze: 2
leżąc na łóżku, przesuń się na jego koniec...
otwórz oczy.
spójrz na spokojną twarz przed sobą. odgarnij mu włosy z twarzy.
pomyśl, jak bezpiecznie jest w jego ramionach. jak ciepło i przyjemnie.
poczekaj aż on się obudzi. obserwuj drgające powieki, usta...
...składające się w uśmiech.
oduśmiechnij się, gdy już będziesz w jego ramionach.
i obudź się...
samotnie.
będę tutaj zaglądać ....:)
a taka sytuacja boli okrutnie... ale budzisz się samotnie ze wspomnieniem pięknego snu, ciepłych ramion, kojącego dotyku, ufnego spojrzenia... i to jest piękne...
Dodaj komentarz