sei il mio. powiedz to.
Komentarze: 2
tu była notka. miała być. pełna moich uczuć. pełna mnie. szczera aż do bólu. skasowała się...
kochaj mnie, taką jaką jestem. nie taką jaką byłam i jaką będę - takie było pierwsze zdanie tej notki.
a reszta? skoro ją zjadło, nie były to ważne uczucia.
w środku było jeszcze jedno zdanie - merdowska *k*urewska* potrzeba kogoś tylko swojego. pogłębiona zazdrością i egoizmem.
no i jeszcze ostatnie zdanie z tamtej notki - trzy ostatnie łzy spływające po policzkach. dosyć na dzisiaj.
tytuł jaki jest, taki był.
trzymaj sie.
mh, i ja Cię kocham. może nie o mnie chodzi, nie do mnie to się odnosi. ale kocham Cię i kochać nie przestanę.
Dodaj komentarz